Leśny mech to ciasto, które po raz pierwszy robiłam na zamówienie dla znajomej. Przyznam, że nie miałam nawet odwagi spróbować jak smakuje sam placek 🙂 Kolejne piekłam również dla rodziny a dopiero po jakimś czasie odważyłam się i spróbowałam go sama. Dziś wie, że ciasto jest wyśmienite, wygląda bardzo efektownie, doskonale sprawdza się jako poczęstunek na wyjątkowe okazje ale przede wszystkim bardzo wszystkim smakuje. Dziś zapraszam Was na kawałeczek leśnego runa 😉
3 jajka
1 1/3 szklanki cukru
1 szklanka oleju
1 szklanka mąki krupczatki (u mnie szymanowska Polskie Młyny)
1 szklanka mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
450 g mrożonego szpinaku (u mnie Hortex)
Krem:
500 g mascarpone ( u mnie Piątnica)
450 ml śmietanki 30% (u mnie Łaciata)
3 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
Szpinak rozmrażamy i dokładnie odsączamy z wody (najlepiej odcisnąć go w dłoniach), dodajemy do niego odrobinę oleju i blendujemy.
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy stopniowo olej, następnie obie mąki i proszek do pieczenia. Na końcu – miksując na wolnych obrotach – dodajemy rozdrobniony szpinak. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia (boki pozostawiamy puste). Wylewamy ciasto, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180° na ok 60-65 minut. Ciasto studzimy. Wystudzone ciasto wyjmujemy z tortownicy (boki najlepiej najpierw obkroić nożem). Z wierzchu ciasta odkrajamy blat na wysokości ok 1/3 całości. Kruszymy go drobno na talerzyk.
Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno, ciągle miksując dodajemy stopniowo mascarpone i cukier puder. Gotową masę wykładamy na ciasto. Wyrównujemy. Wierzch posypujemy obficie pokruszonym wcześniej ciastem. Aby całość wyglądała efektowniej i smakowała jeszcze lepiej ciasto przyozdabiamy pestkami granatu.
Smacznego 😉
O matko!!! A ja akurat przygotowuję się do zawodów i jestem w trakcie zbijania wagi :(. Przepis zapisany i tylko czeka, aż go zrobię. Albo lepiej komuś zlecę, bo sam pewnie zepsuję :D.
Krzysztof skoro lubisz wyzwania (myślę tu o wspomnianych zawodach) to warto też stawić czoła takiemu ciachu i zrobić je samodzielnie ?
przepis zapisany idę po produkty,,,,,,,,,wspaniały pomysł ,do mnie właśnie przemawia………
Polecam. Ciacho warte uwagi ?
Apetycznie wygląda, świetny pomysł z szpinakiem 🙂
Muszę przyznać, że moje dzieci pomimo, że szpinaku nawet nie tkną ciasto jedzą ze smakiem 🙂
Świetnie wygląda. Pierwszy raz słyszę o takim cieście.
polecam spróbować, ciasto naprawdę super smakuje… a co najważniejsze nie czuć w nim szpinaku 🙂
bardzo ładnie się prezentuje 🙂
Prezentuje się bardzo ładnie i ciekawie 🙂
polecam spróbować…. jest naprawdę ciekawe
Ale numer! pierwszy raz w życiu piekłam szpinakowowe ciasto z przepisu Ewy Wachowicz w zeszłym tygodniu. I jest wyśmienite!! Tylko ja śmietanę położyłam na wierzch ciasta a nie tak jak u Ciebie i jedząc już mówiłam, ze trzeba ją dać do środeczka. Polecam bez dwóch zdań 🙂
ciasto jest świetne, u mnie super sprawdza się na imprezach bo nikt nie wierzy, że ciasto jest ze szpinakiem a naprawdę cieszy oko
Ciasto bardzo fajnie się prezentuje 😉
ojejj uwielbiam to ciasto!;)
Ja też ?
A czy do masy nie trzeba dodac żelatyny lub galaretki ?
Nie ma takiej potrzeby. Masa w takich proporcjach jest dość gęsta i nie ma potrzeby dodawania do niej niczego.
Dzieki za szybka odpowiedz. Pozdrawiam
pozdrawiam i życzę smacznego 🙂
Witam. Wlasnie jestem w trakcie robienia mezowi na urodziny. Piec z teroobiegiem czy bez. Pozdrawiam
Radzę piec bez termoobiegu. I piekę w piekarniku gazowym ( o termoobiegu nie ma tu mowy ?) i ciasto wychodzi idealne.
Super tak zrobilam. Dziekuje za błyskawiczną odpowiedź. Pozdarwiam
Proszę bardzo ? i wszystkiego najlepszego dla męża. GOSIU daj znać jak smakowało. ?