Suszone śliwki – owoce, które są w moim domu nie tylko w okresie zimowym. Przed Bożym Narodzeniem jednak zawsze uzupełniam ich zapas. Koniecznie muszą znaleźć się w świątecznym bigosie, kompocie, pieczonym schabie a także w świątecznych wypiekach. Jednym z nich jest sernik z suszonymi śliwkami. Przygotowany na spodzie z kakaowych herbatników z dodatkiem nutelli, puszysty i mocno wilgotny smakuje obłędnie. Składniki:
Spód:
200 g kakaowych herbatników
3 łyżki masła
1 czubata łyżka nutelli lub innego kremu orzechowo-czekoladowego
Masa serowa:
1 kg twarogu sernikowego (może być z wiaderka)
250 ml śmietanki 30%
4 jajka
2 żółtka
3/4 szklanki cukru
1 cukier waniliowy
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
Dodatkowo:
150 g suszonych śliwek – Polecam śliwkę suszoną HELIO
Polewa czekoladowa:
2 łyżki masła
50 g czekolady mlecznej
50 g czekolady deserowej
Herbatniki rozdrabniamy na piasek. Masło roztapiamy i studzimy. Do pokruszonych herbatników dodajemy masło oraz nutellę.
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy herbatniki. Lekko dociskamy. Odstawiamy do lodówki.
Jajka oraz żółtka roztrzepujemy rózgą w misce. Dodajemy obie mąki i dokładnie mieszamy. Do masy jajecznej dodajemy twaróg, śmietankę oraz cukier i cukier waniliowy. Krótko miksujemy do połączenia składników. Masę wylewamy na herbatniki.
Kilka śliwek odkładamy do ozdobienia ciasta. Pozostałe kroimy na ćwiartki i delikatnie wciskamy w masę serową.
Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150º. Pieczemy ok 60-65 minut. Upieczony sernik pozostawiamy w wyłączonym piekarniku na 30 minut, następnie uchylamy drzwiczki i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia.
Po wystudzeniu ciasto wstawiamy na kilka godzin do lodówki (najlepiej na całą noc.
Masło roztapiamy, dodajemy do niego pokruszone obie czekolady podgrzewamy do momentu roztopienia. Na koniec dodajemy śmietankę, dokładnie mieszamy. Gotową polewą ozdabiamy wierzch ciasta, układamy pokrojone pozostałe śliwki.
Smacznego 🙂
ten wierzch bardzo mi się podoba 🙂