Zrywasz dorodne maliny,
w ustach słodki ich smak,
maliną zostać czerwoną,
maliną zostać o tak…
No właśnie – nadchodzące wielkimi krokami lato to sezon truskawek, jagód i malin – wszystkie idealne do deserów – zarówno tych na zimno jak i pieczonych. Pomyślałam więc, że pora na pojawienie się ich w mojej kuchni. I tak właśnie powstał serowo-malinowy torcik kawowy. Pyszny, mocno kawowy, przełamany kwasowością malin i słodyczą sera.
Składniki:
3 jajka
80 g cukru
100 g mąki (u mnie Mąka Basia)
1 łyżka kakao
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (u mnie Nescafe)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki oleju
Poncz:
1/2 szklanki posłodzonej i wystudzonej kawy
Warstwa malinowa:
500 g mrożonych malin (użyłam Hortexu)
2 galaretki malinowe (u mnie dr.Oetker)
Masa serowa:
650 g twarogu (użyłam Twarogu Hanusi Mlekovity)
250 ml śmietanki 30% (u mnie Łaciata)
4 łyżki cukru pudru (u mnie Diamant)
3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
3 łyżeczki żelatyny
100 ml wrzątku
Polewa:
150 g cukru
50 ml wody
50 g kakao (u mnie Wedel)
100 ml śmietanki 30% (u mnie Łaciata)
2 łyżeczki żelatyny
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy olej a następnie przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, kakao i kawę.
Spód tortownicy o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° na ok 25 minut (do suchego patyczka). Upieczony biszkopt studzimy i nasączamy kawą. Galaretki rozpuszczamy w 350ml wrzątku i zalewamy nimi zamrożone maliny. Kiedy masa zacznie tężeć (musimy uważać, bo staje się to dość szybko) wykładamy na nasączony biszkopt i wyrównujemy.
Kawę oraz żelatynę zalewamy wrzątkiem , mieszamy do chwili rozpuszczenia i odstawiamy do przestygnięcia.
Ser miksujemy z cukrem pudrem. Osobno ubijamy na sztywno śmietankę i delikatnie łączymy ją z serem. Na koniec dodajemy żelatynę z kawą i miksujemy do połączenia składników. Masę wykładamy na maliny i pozostawiamy do stężenia.
Żelatynę zalewamy małą ilością zimnej wody (tylko do przykrycia) i pozostawiamy do napęcznienia. Wodę, cukier i kakao zagotowujemy. Dodajemy śmietankę, delikatnie mieszamy i ponownie zagotowujemy. Całość przecedzamy przez sitko w celu pozbycia się ewentualnych grudek. Do bardzo gorącej polewy dodajemy żelatynę i mieszamy do czasu aż się dokładnie rozpuści. Studzimy do temperatury ok 35° i polewamy wierzch ciasta. Pozostawiamy do zastygnięcia. Całość najlepiej przechowywać w lodówce.
Smacznego ?
Wygląda bardzo smacznie!
Nie tylko tak wygląda ? zapewniam, że smakuje wyśmienicie?
Pychotka